11-04-2019, 19:09
Twierdza Płaczu
Położona bezpośrednio w okolicach Kopyta Źrebaka, choć nie w samym zagajniku, niezbyt potężna, dawno zapomniana budowla. Dojście do niej dzieje się zazwyczaj na skutek przypadku, ponieważ wszystko, co drogocenne, zostało rozkradzione wieki temu. Pozostała już tylko porośnięta mchem, pozapadana skorupa z cegieł i kamienia, do której można wejść na własne ryzyko.
Powiadają także, iż w okolicy wałęsa się płaczący duch kobiety - wnuczki Diarmuida, a córki jego charłaczego syna. Opowieść głosi, że mężczyzna był tak opętany furią po tym, jak zamordowano mu ojca, iż nie dostrzegał cierpienia swojego najstarszego dziecka - jedynego, które urodziło się z magią. Zrozpaczona, zagubiona dziewczyna rzuciła się z najwyższego punktu twierdzy, jednak jej dusza na zawsze pozostała w tym miejscu.
Miejscowi powiadają, że w ciemne, ponure noce można dostrzec bladą postać raz po raz powtarzającą scenę swojej śmierci i zawodzącą niczym zranione zwierzę. Czarodzieje, którzy spędzili czas nocą w tym miejscu, powracają stąd milczący i niechętnie mówią o swoich doświadczeniach. Pewne jest to, iż las jest tu bardziej ponury, a atmosfera gęsta i ciężka.
Powiadają także, iż w okolicy wałęsa się płaczący duch kobiety - wnuczki Diarmuida, a córki jego charłaczego syna. Opowieść głosi, że mężczyzna był tak opętany furią po tym, jak zamordowano mu ojca, iż nie dostrzegał cierpienia swojego najstarszego dziecka - jedynego, które urodziło się z magią. Zrozpaczona, zagubiona dziewczyna rzuciła się z najwyższego punktu twierdzy, jednak jej dusza na zawsze pozostała w tym miejscu.
Miejscowi powiadają, że w ciemne, ponure noce można dostrzec bladą postać raz po raz powtarzającą scenę swojej śmierci i zawodzącą niczym zranione zwierzę. Czarodzieje, którzy spędzili czas nocą w tym miejscu, powracają stąd milczący i niechętnie mówią o swoich doświadczeniach. Pewne jest to, iż las jest tu bardziej ponury, a atmosfera gęsta i ciężka.